sobota, 18 lipca 2015

31. Bukiet....

I znów się pochwalę. 
Właśnie skończyłam kolejny hafcik. 
Tym razem stworzyłam bukiet kwiatów. 
Obrazek powstał na mojej ulubionej kanwie tym razem w kolorze ciemno brązowym. 
Do całego obrazka wystarczyło zaledwie 9 kolorów muliny. A oto efekt dziergania:










niedziela, 12 lipca 2015

30. Warszawa....

Witajcie...
We wtorek wybrałam się w podróż, o której chciałam opowiedzieć.
 Postanowiłam zwiedzić stolicę. W samo południe dotarłam na miejsce. 
Tam czekał na mnie mój osobisty przewodnik. 
Lidka bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas, za pokazanie tych wszystkich miejsc, za śmiech i naleśniki. 
A tak to się zaczęło....
Pierwszego dnia po odstawieniu walizki do hotelu udałyśmy się na Plac Zamkowy. 


Ze Starówki doskonale widać stadion, który na pewno zwiedzę podczas kolejnej wizyty. 


A jak deser i lody to tylko u Fukiera. Było pysznie. 


Drugiego dnia odwiedziłyśmy Muzeum Powstania Warszawskiego. Miejsce opowiadające o waleczności, miłości do Ojczyzny ale i miejsce ukazujące cierpienie i śmierć. 
A popołudniu spacer na Plac Piłsudskiego.


A obok piękna fontanna. 


Jeden dzień poświęciłyśmy na wycieczkę do Wilanowa. 



Noc natomiast to doskonały czas na oglądanie panoramy miasta z najwyższego tarasu widokowego. 




Swoją przygodę w Warszawie zakończyłam w Łazienkach Królewskich. 








Miłej niedzieli...






niedziela, 5 lipca 2015

29. Ramka....

Witajcie....
Upały afrykańskie opanowały kraj a ja tymczasem skończyłam ramkę salu zimowego. 
Pozostało już tylko wyszyć środek i obrazek będzie gotowy. 
Zdjęcia niestety jak to w moim wypadku wyszły kiepskie i kolory nie do końca takie jak w realu. 
Miłego tygodnia!!!




niedziela, 28 czerwca 2015

28. Sal zimowy...

Witajcie....
Za oknem zimno, mokro i ciemno. Jesień w środku lata. 
Męczy mnie ból gardła i katar. I w tej całej tragedii rozpoczęłam wyszywanie zimowego obrazka. Taki mały przerywnik w tworzeniu chaty za miastem. 
Już dawno zapisałam się do tej zabawy salowej organizowanej na Facebooku, ale dopiero teraz naszła mnie ochota na wyszywanie. 
A oto moje postępy: 




Życzę Wam miłego niedzielnego wieczoru i oby przyszły tydzień był pogodny i ciepły. 

piątek, 26 czerwca 2015

27. Trudne pieknego poczatki...

Witajcie....

Dziś mija pierwszy miesiąc od rozpoczęcia salu. Wiele osób zrezygnowało, wiele nowych się zapisało dlatego przedstawiam Wam nową listę blogów, które są prowadzone przez osoby biorące udział w zabawie.

 http://monicja.blogspot.com/
 http://zwariowanekrzyzyki.blogspot.com/
 http://lawendowakrainarobotek.blogspot.com/
 http://gosiazoltek.blogspot.com/                      
 http://hafty-cherry.blogspot.com/                
 http://zadziergana-owieczka.blogspot.com/
 http://magdusiaa.blogspot.com/        
 http://ikusia40.blogspot.com/    
 http://mulinowehaftowanie.blogspot.com/
 http://z-wyobrazni-atramk.blogspot.com/
 http://justa-35.blogspot.com/
 http://shabbychic-hagart.blogspot.com/      
 http://zaplatane-nitki.blogspot.com/
 http://annmargaretsdaisies.blogspot.com/
 http://damar5.blox.pl/html
 http://izetta-nawariackichpapierach.blogspot.com/
 http://cecyliarodzinaidom.blogspot.com/      

Pozostałe osoby albo się wahają albo nie zamieściły żadnych informacji na swoich blogach.

A oto moje skromne postępy:




Wczoraj również dostałam wiadomość od Marty, która na dzień dzisiejszy zrobiła już jedną kartkę schematu. A tak prezentuje się jej wyszywanka: 
Po więcej informacji odsyłam Was na jej bloga

Dana spędza czerwiec w towarzystwie chatek. To jej postępy z domkiem salowym a o innym równie pięknym domku poczytacie na jej blogu


P.S.
Z niecierpliwością czekam na kolejne maile. 

niedziela, 21 czerwca 2015

26. Kropki.

Witajcie....
Jakiś czas temu powstała kartka, którą Wam dzisiaj pokażę...
A obecnie wyszywam swoją niebieską chatę, którą zaprezentuję za pięć dni...
Czekam z niecierpliwością na Wasze maile ze zdjęciami i relacją ...
Jestem strasznie ciekawa jak Wam idzie...
Tymczasem miłego niedzielnego popołudnia!!!




niedziela, 14 czerwca 2015

25. Karteczka czerwcowa.....

Witajcie...
Ostatnimi czasy mniej wyszywam...
 Powodów takiego stanu rzeczy należy upatrywać w lenistwie i upałach, które zawładnęły Krakowem....
Powstała tylko jedna karteczka z kwiatem...
Buszując w Internecie znalazłam ten wzorek...
 Jest to pierwszy z czterech... 
Kto wie może pozostałe trzy wzorki też wyszyję i powstają kolejne kartki...
A tymczasem życzę Wam miłej niedzieli oraz ochłody w te upalne dni...