Witajcie...
Jakiś czas temu rozpoczęłyśmy z koleżanką nasz osobisty sal.
Wzorek znalazł się w internecie.
Iwa już dawno skończyła swój hafcik a mój dopiero dziś w drugim dniu majowego weekendu doczekał się końca.
Pracę Iwony można oglądać na jej blogu http://iwusiowo.blogspot.com/2015/01/roza.html.
A Wy jak spędzacie pierwsze dni maja???
wieczór na hafcie :)
OdpowiedzUsuńa w róży jestem zakochana...
Piękna ta róża, a wieczór spędzam na kompie, przeglądając i komentując blogi, bo cały dzień był haftowany.)
OdpowiedzUsuńwreszcie :) ja niedługo robię wersje w kolorze czerwonym
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :). Przy okazji spojżałam na różę koleżanki :). Niby te same , a jakie inne :)
OdpowiedzUsuńDlatego często lubię brać udział w salach , gdzie każda robi co chce z pracą, wtedy powstają ciekawe rzeczy, schemat ten sam , ale dobór kolorów , materiału dowolny :)
Pozdrawiam
Oczywiście na xxx. Wykorzystując dłuuugie wolne chcę podgonić z pracą. No i czas zacząć hafcik dla siostry na prezent, bo czas leci jak szalony.
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta róża :)
OdpowiedzUsuńMartuś ...róża CUDOWNA !!!!
OdpowiedzUsuńTo róża Veronique Enginger? Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNiby ten sam wzór, ale każdy hafcik ma swój własny charakter autorki :) Uwielbiam haftowane róże :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękna!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję...
OdpowiedzUsuńŚliczna! :)
OdpowiedzUsuńPiękny subtelny obrazek. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuń