Witajcie po raz pierwszy w 2022 roku...
Dawno mnie nie było więc pokażę Wam kilka wyszywanek,
które udało mi się w ostatnim czasie zrobić...
Na początek ikona...
Bardzo dużo metalizowanych nici więc wyszywało się dość ciężko...
Na szczęście efekt wart tych niedogodności...
A oryginalną ikonę możecie zobaczyć w cerkwi św. Mikołaja w Tolmachi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz