Witaj Czytelniku....
Na wstępnie dziękuję, że zawitałeś na mój blog....
Pewnie zastanawiasz się kim jestem.... Tak naprawdę trudno pisać o sobie... Może zacznę od tego, że mam na imię Marta... Przyszłam na świat pewnej pięknej i mroźnej zimy 1986 roku... Od 10 lat mieszkam w pięknym małopolskim miasteczku z zamkiem na wzgórzu i smokiem ziejącym ogniem... Większość mojego czasu wypełnia mi praca, którą lubię i która daje mi wiele satysfakcji...
Poza pracą jetem szczęśliwą ciotką Hanny, która pojawiła się w moim życiu w 2010 roku i od tamtej chwili skradła moje serce... A tak poza tym mały Wampirek, jak o niej mówię, ma zmarszczki na brzuchu i grube uda... Na czytanie, spacerowanie, leniuchowanie, wyszywanie, oglądanie, pływanie i grę w tenisa nie pozostaje mi wiele czasu chociaż to również uwielbiam robić...
Ktoś, kiedyś zapytał mnie o moje motto życiowe... Kiedyś przeglądając strony internetowe przeczytałam: Żyj tak, abyś na starość mógł powiedzieć: niczego nie żałuję... Myślę, że te słowa są moim przesłaniem...
Kończąc tą charakterystykę dziękuję za wszystkie komentarze, pozdrawiam i życzę miłego dnia....
Jeszcze jakaś fotencja autorki by się przydała:)
OdpowiedzUsuńi moze napisz czemu świat fasoli :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie czemu?
OdpowiedzUsuńNo właśnie czemu?
OdpowiedzUsuńWymyśliłam wyjaśnienie! To takie żartobliwe (jak zwykle u Marty) nawiązanie do nazwiska :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Lidka......
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zgadłam, bo przyznam, że przeleciała mi przez głowę myśl o Jasiu Fasoli, brrrr :)
OdpowiedzUsuńJa tez sie melduje :-)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej :-)
:)) Czytając ,też pierwotnie Jasia miałam na uwadze..,ale to mi nie pasowało...,no i wyszło mi,co wyżej napisane ;)
OdpowiedzUsuńWitam w świecie blogosfery:) Mam nadzieję,że poznamy się bliżej w trakcie wspólnego haftowania domków:)
OdpowiedzUsuń