Kobieta: człowiek rodzaju żeńskiego, wyróżnia się szczególnymi wypukłościami. Kobieta to także pasożyt męski. Często wymaga renowacji w postaci szpachli z kosmetyków. Zdobyta przez mężczyznę przechodzi przemianę w żonę z obligatoryjnie dołączoną teściową. Diabelska istota. Nie czyta żadnych instrukcji ale wciska guziki aż zadziała. Nie jest rozkapryszona, tylko emocjonalnie elastyczna. Wady: Dla kobiet nie istnieje coś takiego jak limit na karcie kredytowej... Gdy kobieta mówi Moment! lub Chwileczkę!, oznacza to zazwyczaj: Sama nie wiem kiedy, ale na pewno nie w ciągu najbliższej doby... Kobieta potrafi z pół kilometra dostrzec sukienkę na wystawie, po czym wrzucić ją do szafy i już na następny dzień twierdzić, że nie ma co na siebie włożyć... Upośledzony zmysł orientacji w obiektach wielkopowierzchniowych zamkniętych... Kobieta potrafi mieć sześć szaf ubrań i co dzień wyć, że nie ma w co się ubrać... Raz na miesiąc się psuje, ale na szczęście sama się naprawia... Z reguły cierpi na trwający pół roku ból głowy... Są tylko dwa sposoby zarządzania kobietą: Pierwszy nie działa, drugi nie istnieje...
Drogie Kobiety, Matki, Żony i Kochanki... Wszystkiego najlepszego na cały rok!!!